start organy organiści festiwale koncerty konkursy galeria wypowiedzi linki kontakt Inowrocław | |
RECENZJA Od pierwszego października br. przez kolejne cztery
piątki o godzinie 18:00 mieszkańcy naszego miasta mieli okazję uczestniczyć w
koncertach organizowanych w ramach jubileuszowego XXV Festiwalu Muzyki Organowej w
Inowrocławiu. Uroczysta inauguracja imprezy odbyła się w kościele farnym pw. Św.
Mikołaja. Była ona poświęcona również Międzynarodowemu Dniu Muzyki. Moje uczestnictwo w Jesiennych Wieczorach Organowych ropoczęłam
od drugiego koncertu, który wiązał się z obchodami Roku Jana Kochanowskiego i
jednocześńie poświęcony był muzycznej wędrówce po krajach dawnej Europy. Odbył
się on ósmego października w sali koncertowej im. Ireny Dubiskiej. Muzyczną podróż w czasie rozpoczął kilkoma utworami
organowymi Tomasz Kucharski - absolwent PSM w Inowrocławiu i Akademii Muzycznej w
Bydgoszczy. Później zachwycił publiczność występ Zespołu Muzyki Dawnej Schola
Cantorum Inovroclaviensis pod kierunkiem artystycznym Danuty Szyma i Izabeli
Szyma-Wysockiej. W niepowtarzalną atmosferę minionych wieków wprowadziło nas nie tylko
brzmienie dawnych instrumentów, lecz także wspaniałe pieśni, tańce, barwne stroje, a
także recytowane utwory Jana z Czarnolasu. Odbyliśmy wędrówkę poprzez muzyczny świat
dworów dawnej Europy: polkich, włoskich, francuskich i angielskich. Koncert zakończył
się ponownym występem Tomasza Kucharskiego. Uważam, że artyści prezentowali swój program niezwykle
profesjonalnie, dlatego też czasami odnosiłam wrażenie, że naprawdę przeniosłam się
na XVI- wieczny dwór, gdzie przy wtórze muzyki i śpiewu doskonale bawi się ówczesna
młodzież. Szczególnie przypadła mi do gustu XVII-wieczna pieśń pod tytułem
"Kupidynek", nie tylko ze względu na swą melodyjność i zabawne słowa, ale przede
wszystkim dlatego, że była wykonywana przez zespół z niebywałym urokiem. Dzięki temu
koncertowi poszerzyłam również swoją wiedzę na temat niektórych kompozytorów i ich
dzieł. Przekonałam się również, że muzyka organowa to nie tylko mocne, dobitne
akordy. Po raz pierwszy usłyszałam wydobywające się z tego potężnego instrumentu
tony niezwykle subtelne i delikatne. Było to dla mnie zupełną nowością. "Moc tkwi w naszej słabości" - pod takim hasłem
obchodzono 100 koncert festiwalowy z okazji obchodów Dni Papieskiech. Odbył się on
piętnastego października w kościele pw. św. Mikołaja. Wykonawczyniami utworów Jana
Sebastiana Bacha, Feliksa Mendessohna-bartholdy'ego, Eugene Gigouta i Louisa Vierne'a
były Anna Kuszaj, uczennica klasy dyplomowej Szkoły Muzycznej II stopnia im. Józefa
Elsnera w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych nr 1 w Warszawie oraz Agnieszka
Krokowska, absolwentka Akademii Muzycznej im. G. i K. Bacewiczó w Łodzi, od roku 2003
kierownik artystyczny i organizacyjny Festiwalu Muzyki Organowej w Inowrocławiu.
Całość koncertu poprowadzona została we wspaniały sposób przez Jacka Nijaka. Na ten koncert oczekiwałam z niecierpliwością, gdyż
słyszałam, że w kościele organy brzmią inaczej niż gdziekolwiek indziej. Nie
zawiodłam się. Każdy wykonywany utwór był jedyny w swoim rodzaju. Dźwięki
wydobywające się z organów wręcz grzmiały pod sklepieniem świątyni, wytwarzając
niepowtarzalną atmosferę. Poruszały słuchaczy do głębi, przenikały na wskroś. W
szczególności Toccata i fuga d-moll BWV 565 Jana Sebastiana Bacha i III Symfonia
organowa op. 28 Louisa Vierne'a wywołały we mnie szczególnie silne emocje.
Słuchając tych utworó trwałam niemalże w transie. Liczyło się tylko to, co dzieje
się tu i teraz i nic poza tym. To było naprawdę fascynujące doświadczenie. Nie da
się opisać w całości o dzieje się w duszy człowieka w takiej chwili. Niesamowite
uczucie. Także bardzo przypadł mi do gustu sposób prowadzenia koncertu.
Częstokroć zmuszał do refleksji nad ludzkim cierpieniem, jego istotą i sensem.
Uważam, że ta część była niemniej ważna niż wykonywane utwory i z pewnością
niemniej piękna. Trzeci, Jubileuszowy Koncert Finałowy odbył się 22
pąździernika w sali koncertowej im. Ireny Dubiskiej. Wykonawcami mieli być Ewelina
Zawiślak, pierwsza flecistka w Filharmonii Łódzkiej im. A. Rubinsteina oraz Piotr
Grajter, profesor w Akademiach Muzycznych w Łodzi i Bydgoszczy, kierownik Katedry
Organów, Klawesynu i Muzyki Dawnej w uczelni łódzkiej. Niestety, nie mógł on przybyć
z powodu choroby. Jednakże godnie zastąpili go Agnieszka Krokowska i Radosław Marzec. Podczas tego koncertu przekonałam się, że organy doskonale
brzmią jako akompaniament do innych instrumentów (w tym wypadku fletu). Doskonałe
wykonanie, niesamowite brzmienie - to wszystko sprawiło, że po raz kolejny dzięki
muzyce oderwałam się od rzeczywistości i codziennych problemów. Bardzo podobał mi
się utwór Claude'a Debussy'ego "Syrinx" we wspaniałym wykonaniu Eweliny
Zawiślak. Urzekł mnie różnorodnością dźwięków, tak rozmaitych, że słuchając
ich można było wyobrazić sobie historię nieszczęsnej nimfy ściganej przez
kozłonogiego bożka. Także utwory typowo organowe były niezwykle ciekawe i po raz
kolejny utwierdzały mnie w przekonaniu, że muzyka organowa nie daje się porównać z
żadną inną. Podczas tego koncertu dowiedziałam się także wiele na temat organów
znajdujących się w sali koncertowej, wykonawców, historii itp. Imprezę zakończył
poczęstunek jubileuszowym tortem. Myślę, że koncerty tego typu są niezwykle piękne i
potrzebne. Dla niektórych ludzi są jedyną okazją do kontaktu z muzyką poważną. Z
pewnością będę stałym gościem na innych spotkaniach kulturalnych tego typu.
Organizatorom zaś życzę wielu innych, równie udanych pomysłów w przyszłości. Ewa Wielocha |
|
opracowanie tekstów Agnieszka Krokowska, copyright inowrocław.info.pl 2004-2006 |